czwartek, 26 stycznia 2012

Odc.21

21.
- Oj sorry..- usłyszeliśmy Nialla.
- Stary, to już drugi raz.- rozłożył ręce Liam.
- Pukałem.- zbulwersował się Niall.
- Przestań Liam. – powiedziałam. Chyba cieszyłam się z takiego obrotu sprawy. – Co jest, Niall?
- Impreza! Louis z Michaelem założyli się kto więcej wypiję!
- Nie możemy tego przegapić, Liam. Chodź. – wciągnęłam szybko spodnie i pociągnęłam za sobą mocno niezadowolonego Liama.
Rzeczywiście w ogrodzie Lou i Michael ostro pili piwo. Wiedziałam, że Louis ma słabą głowę i nie miałam pojęcia dlaczego tak głupio się założył. Ale życie jest jedno. Wszyscy krzyczeli imiona swoich faworytów.
Po szóstej butelce Lou już ledwo stał, a Michael nieźle się trzymał.
- Wygrał…Harry Styles! – krzyknął rozstrzygająco, jak zwykle to robił Lou, Zayn.
Louis miał dość i po prostu upadł na ziemie. Podbiegłam do niego. Za mną przyczołgał się Harry.
- Lou żyjesz?- zapytałam śmiejąc się.
- Nie… - wyseplenił. Zaczełam się śmieć bardziej. – Chyba będę rzygał.
- To chodź do łazienki. Harry pomóż mi! – krzyknęłam do chłopaka śpiącego(?) na podłodze.
- Już. – powiedział podniósł się jak na komendę i wziął Lou pod ramię.  Rozglądnęłam się za Liamem. Nigdzie go nie było. Postanowiłam się nie przejmować. Mój przyjaciel potrzebował pomocy.

- Dzięki.- powiedział Harry. – Sam pewnie nie dałbym rady z moim misiem. – pokazał w stronę łazienki.
- Nie ma za co. –powiedziałam. Louis wyszedł z toalety.
- Rozmawiałem z sedesem. – poskarżył się. Roześmiałam się, a on padł na łóżku. – Umieram.
- Oj będzie jutro kacor. – zaśmiałam się. – Idę poszukać Liama. Trzymajcie się. –poklepałam Harrego po ramieniu i wyszłam.

Liam siedział w kuchni. Nie sam. Stanęłam cicho w drzwiach i przyglądałam się prowadzącej ożywioną konwersację z moim chłopakiem dziewczynie. Była naprawdę ładna. Miała wyrazistą urodę, podkreśloną perfekcyjnym makijażem. Była szczupła i wysportowana, a na głowie kłębiła jej się burza ciemnych, kręconych włosów.
Stałam tak dobre kilka minut nie przerywając im. Poczułam lekkie ukłucie zazdrości, ale nic nie mogłam na to poradzić. Dziewczyna była naprawdę ładna. I mieszkała zapewne w Anglii.
- Nikol!- zawołał w końcu Liam zauważając mnie i wyrywając z zamyślenia. – Chodź poznaj Danielle. Jest tancerką. Tańczyła w X Factorze. – powiedział. To wyjaśniało dlaczego była tak wysportowana.
- Cześć. – odezwałam się nieśmiało machając ręką.
- Cześć. Ty jesteś pewnie tą Nikol? Liam mi wiele o tobie opowiadał. – zwróciła się do mnie zerkając na Liama.  Czyli spotykali się nie raz nie dwa.
- Jak długo się znacie? – zapytałam dość głupio.
- Poznaliśmy się podczas nagrań do programu, a potem byliśmy kilka razy na kawie. Tak po przyjacielsku. – zaznaczyła, ale widać było, że z jej strony te „ nic nie znaczące spotkania”  to coś więcej.
-Tak Danielle to wspaniała słuchaczka. – powiedział Liam.
- Przestań. – zawstydziła się dziewczyna i lekko go pchnęła.
- Nie wątpię. – rzuciłam, ale wydawałoby się że nikt nie zwrócił uwagi.  Jedyna myśl jaka zaświtała mi w głowie to : „Serio?”
- Gdybyś widziała jak ona tańczy! Mówię ci poezja! Jest naprawdę rewelacyjna na scenie. – ciągnął swój potok komplementów Liam. Zrobiło mi się co najmniej głupio. Danielle była wręcz oczarowana. Zawstydzała się i rumieniła jak paniusie na filmach. Byłam zazdrosna jak cholera, ale nijak nie chciałam tego dać po sobie poznać.
- Nie wątpię. – powtórzyłam.
- Co jest zakochańce.?- rzucił wchodząc do kuchni Niall. – O! Cześć Danielle.
Niall podrapał się ospale po szyi i lekko speszył. Nie wiedziałam o co chodzi, ale jak Niall czuł się nieswojo to coś musiało być na rzeczy. Atmosfera zrobiła się gęsta.
- Cześć.  - odparła słodko Danielle. – Liam właśnie za mną rozmawiał. – powiedziała. To był cios. A ja to co? Z miny Nialla wywnioskowałam, że myślał to samo. Nie wytrzymałam.
- To ja nie będę przeszkadzać. Miło było poznać. – rzuciłam opryskliwie i wyszłam. Usłyszałam tylko jak Niall przeprasza i wychodzi za mną. Chyba jak ja czuł się nie na miejscu.

- Nikol! Nikol! No stój!- krzyczał za mną Niall. Przystanęłam, obróciłam się i obdarzyłam go moim dopracowanym do perfekcji sztucznym uśmiechem.
- Co jest? – zapytałam.
- Nie udawaj. Nie jestem ślepy. Co Liam robi z tą laską? – zapytał patrzeć na mnie jakbym miała z tym co najmniej coś wspólnego. Zaplotłam ręce za plecami i oparłam się o ścianę.
- Czy ja jestem wróżką? Widziałeś jak zmieniam dynie w karotę?- zapytałam sarkastycznie.
- Ej, no sorry jak cię uraziłem..- podniósł ręce w poddańczym geście.
- Przepraszam. To frustracja. Nie wiem co to za laska, ani czemu Liam z nią gada, ani w ogóle nic nie wiem. Myślałam, że może ty wiesz..?
- Znam ją.. Z  X Faktora. Wiem, że się kilka razy spotkali i tyle. Teraz jednak Liam mnie zaskoczył. Czemu go w ogóle tu jeszcze nie ma..? Jak siedzi dalej z tą pindą to go zabiję.! – powiedział patrząc w stronę kuchni.
- Sama się zastanawiam. Niall. Przepraszam, ale to nasza sprawa i wiesz, ja ufam Liamowi.. Myślę, że to tylko jego przyjaciółka. – Niall popatrzył na mnie sceptycznie. Doskonale wiedział, że kłamię.
- Jednak dzięki za troskę. Przepraszam. – poklepałam go po ramieniu i odeszłam zostawiając lekko osłupiałego. Nie chciałam z nim dłużej rozmawiać. Nie umiałam odpowiedzieć na jego pytania. Dopiero teraz zauważyłam jak wiele mnie omija. Jak wiele nie wiem o moim ukochanym. Nie znam jego przyjaciół, nie wiem jak i z kim spędza czas wolny. Teraz widziałam jak bardzo nasze życia się różnią. Zauważyłam jaki wpływ ma na nasz związek ma odległość. Czy jesteśmy w stanie to ciągnąć? Nie wiem jak Liam, ale ja nie zamierzałam się poddać.



Bez spoiler'u na resztę odcinków.  To już końcówka.
Jako, że miałam wenę i wolne popołudnie to dodaje dzisiaj jeszcze jeden..
Dziękuję, za komentarze..;*

Do końca 9!

Pozdrawiam!
H.

9 komentarzy:

  1. Daniell pewnie namiesza trochę. Jestem ciekawa co zrobi i jak to odbierze Nikol. Czekam na next. Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie, pewnie będzie z Daniell coś ciekawego ;d to super, lubie takie akcje ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawie się zapowiada dalszy ciąg.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś świetna :) naprawdę fajnie piszesz w wgl. Chciałabym poznać dalszy ciąg tej historii :)
    Zapraszam do mnie...
    i-cant-ever-be-brave.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny ;D Czekam na next'a :]]

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mogę doczekać się następnego rozdziału . :D
    Zapraszam na mój blog o 1D :

    http://forever-young-one-direction.blogspot.com/

    Komentarz mile widziany . : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Łoooo, nie kończ tak szybko ;o A jak kończysz, to proszę o nowe opo :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam na pierwszy odcinek ! dance-with-me-tonight.blogspot.com Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieję, że Liam nie zostawi Nikol. :)
    Czekam na nn. : ]


    http://i-wanna-save-your-heart.blogspot.com/ : D

    OdpowiedzUsuń