niedziela, 12 lutego 2012

Odc.5

Rozdział 5, proszę bardzo.. Teraz tydzień się zaczyna, więc odcinki nie będą codziennie.. Szkoła.;c
Jednak będę się starać..;)
Enjoy!

5.
Bałam się o niego. Właściwie strach się było nawet bać. Weszłam z Niallem do domu i odprowadziłam go do łóżka. Nie wiadomo co jeszcze wymamrotał by po pijanemu. A gdyby spotkał niewłaściwą osobę? Chciałam go chronić tym samym pogrążając siebie.
- Hey? – powiedział zdziwiony Louis.
- Hey. Nie pytaj. Niall był tak zawalony, ze prawie go przyniosłam. – wytłumaczyłam się. Louis pokiwał głowa.
- Chodź pogadamy. – powiedział i wszedł na górę. Poszłam za nim i zanim się zorientowałam siedziałam w pokoju, który już zwiedziałam.
- Ostatnio zauważyłem, że z Niallem coś się dzieje. Nikomu nie chce powiedzieć dlaczego tak się zachowuje. Jest strasznie przybity. Liama omija szerokim łukiem. Harrego zresztą też. Nawet mnie. Powiedział ci coś.?- zapytał. Nie mogłam zdradzić Horana.
- Nie. – skłamałam. Bałam się, że Louis zobaczy, że kłamię. Nie byłam dobrym kłamcom. Nie miałam wprawy. Ale on się nie połapał. Albo nie chciał.
- Powiedział mi tylko, że ma problem, ale nie wyjaśnił na czym on miałby polegać.
Westchnęłam. Louis westchnął i przysiadł koło mnie. Miałam ochotę się odsunąć, ale nie zrobiłam tego. Alkohol szumiał mi w głowie jak muszle znad Bałtyku.
- Widziałem cię z Niallem. – odezwał się Lou niespodziewanie. Przełknęłam zbierającą się mi w ustach ślinę.
- Co z tego.? Pocieszałam go tylko. – odparowałam.
- Ja bym tego pocieszaniem nie nazwał.
- Zazdrosny jesteś, Lou? –zapytałam z ironią.- Umawialiśmy się żadnych konsekwencji, a ty znowu do tego wracasz.
- Nie. To ty do tego wracasz. I nie jestem zazdrosny. Po prostu wyrażam swoje opinie. Jest wolność słowa, aczkolwiek nie eliminuje możliwości wynagrodzenia mi tego.
Byłam oburzona.
- A jakbym była z Niallem?- zapytałam podchwytliwie.
- Ale nie jesteś. – chciałam zaprotestować, ale wciął mi się w słowo. – Wiem to.
Przygryzłam wargę. Wiem czego on ode mnie oczekiwał. I nie mogę zaprzeczyć podobała mi się ta alternatywa, ale.. Tyle wątpliwości.
Raz kozie śmierć. Czekałam. Nie musiałam długo.
Louis dotknął mojej ręki, przejechał wzdłuż tułowia. Mimowolnie wygięłam się w łuk. Zaczęła się niebezpieczna gra. Poszczególne części garderoby zaczęły latać w powietrzu. Atmosfera przesyciła się napięciem i pożądaniem. Louis był dla mnie jak najlepszy afrodyzjak. Spijałam jego coraz gorętsze  pocałunki. Całował całe moje ciało. Było mi gorąco. Historia się powtórzyła.
Padliśmy oboje oblepieni potem.
- Wow..- tylko tyle byłam w stanie wydusić.
- Wiem. – poparł mnie Louis. Miał urywany oddech. Był zmęczony tak samo jak ja.
I wtedy zaczełam zastanawiać się nad sobą. Londyn niezaprzeczalnie mnie psuł. Nie byłam soba. Zastanawiałam się gdzie podziała się szanująca siebie dziewczyna. Na jej miejsce wstąpiła pijąca i oddająca się zdzira. Lubiłam Louisa, ale miłością tego nie można był nazwać.
Chłopak spał. Ubrałam się po cichu i wymknęłam jak przestępca. Wszystko szło gładko, dopóki przy drzwiach nie zaskoczył mnie Harry. Cicho krzyknęłam, ale zaraz się opanowałam.
- Znowu wymęczyłaś Louisa? –zapytał. Moje oczy zrobiły się większe.
- Louis mi powiedział. On mi wszystko mówi. – wytłumaczył Hazza. Miałam ochotę go udusić. Chwile się tylko zastanawiałam którego
- Możesz to zatrzymać dla siebie? – zapytałam.
- Jasne, ale czemu przecież nic złego nie robicie będąc parą.. – powiedział Harry. Czyli jednak Louis nie wszystko wypaplał.
- Proszę cię. Nie pytaj o więcej. Do zobaczenia.

Zaczęły się zajęcia. Nie miałam na nic czasu. Zajmowała mnie tylko nauka. Jako, że byłam polką musiałam starać się dwa, a nawet trzy razy bardziej. Nie byłam za bardzo lubiana, ze względu na swoje pochodzenie. Dałam sobie jednak z tym spokój. Miałam inne zmartwienia.
Przez cały tydzień chodziłam jak struta. Miałam niewyobrażalną ochotę pogadać z Niallem, ale nie miałam nawet chwili czasu. Do tego chłopak się nie odzywał. Za to dostałam kilka smsów od Louisa, który bardzo chciał się dowiedzieć dlaczego uciekłam. Zaczynał już mi przeszkadzać.
Dobrze wiedziałam, ze nic z tego nie będzie. Absolutnie nic nie czułam do Lou i wiedziałam, że Louis również nie jest we mnie zakochany. Układ był prosty. Tylko seks.
W końcu w weekend znalazłam czas i wyciągnęłam Nialla do tego samego baru.
- Z kim się przespałeś Niall?- zapytałam bez większych wstępów i gry w chowanego.
- Matko.. Nie mogę tak mi wstyd..
- Niall… Z kim? Może będę mogła ci jakoś pomóc. – zaproponowałam łagodnie.
- A wiesz, ze będziesz mogła.. – powiedział Niall zamyślony patrząc w ścianę.
- To o co chodzi? Mów!
- Przespałem się z Danielle. Jak się Liam dowie to mnie zabije. – wyżalił się chłopak patrząc na mnie jak na ostatnią deskę ratunku.
- Może nie. W końcu Danielle to no.. hm.. – powiedziałam i od razu poczułam wyrzuty sumienia. Zachowywałam się tak samo. Tylko ja nie byłam w związku.
- Owszem znienawidzi mnie.
- Przestań zachowywać się jak baba. Weź się w garść. Po prostu nie mów nic Liamowi.- podsunęłam.
- Okej. I co z tego? To nic nie da. Danielle powiedziała, że chce być szczera z Liamem. I powie mu wszystko jak sobie to tylko poukłada.
- Faktycznie kiepsko. Ale jak ci mogę pomóc.. Powiedziałeś, że jest sposób.
- Owszem jest…

Słuchałam z niecierpliwością. Buchała we mnie złość. To o co prosił mnie Niall było całkowicie dla mnie nie dopuszczalne. Tego akurat nie mogłam zrobić. Nie mogłam pomóc przyjacielowi szkodząc przyjaźni. Nie byłam Nikol. Ja byłam twardsza nie ulegałam tak łatwo, namowom i manipulacji. Nie miałam zamiaru przyłożyć do tego ręki. I śmiało powiedziałam to Niallowi, który się obraził. No trudno, czasami trzeba coś poświęcić dla większego dobra. 
***

Zgadłyście! A może to ja jestem aż tak przewidywalna? Tak czy inaczej ta właśnie osoba była mi potrzebna do dalszej akcji..;)

Co dalej? Jaką prośbę miał Niall?  Coś wrednego? Może chciał zrzucić ją ze schodów? 
A co z Louisem? Czy z tego coś będzie? Przecież znane są takie przypadki..(np. film "To tylko sex") A może to tylko taki drugi " niewinny" błąd?
Jak zareaguje Liam? Wybaczy Danielle? Co z Niallem? A może się nie dowie i wszystko ucichnie?

To wszytko w dalszych odcinkach. Zapraszam więc do poznawania odpowiedzi na te pytania.:)

Dziękuję za komentarze..^^

Pozdrawiam.!
H.

PS. Komentujcie! 

12 komentarzy:

  1. Zastanawia mnie o co prosił Niall i już nie mogę doczekać się odpowiedzi. Rozdział jak zwykle super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże, chyba Kornelia będzie tą, która ma specjalnie rozwalić związek Liama i Danielle XD Nie wiem, ale zawsze, jak jest seks, to prędzej czy później, rodzi się uczucie. No chyba, że jest się z lodu... Ale teraz to mnie naprawdę zaciekawiłaś, czekam na następny odcinek z niecierpliwością :)

    [only-one-direction.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział :D Czekam na następny xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Hah szalejesz :D
    Rozdział świetny i chyba wiem o co ją poprosił ale cicho nic nie mówie dowiemy się w swoim czasie ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. zgadzam się z komentarzami na górze : ŚWIETNY ROZDZIAŁ
    a mam nadzieję, że Liam jej nie wybaczy i, że wróci Nikol
    i będzie wszystko dobrze.
    a Nela z Louisem : to tylko sex, myślę, że się w sobie
    zakochają. chociaż na początku myślałam, że ona będzie
    z Harrym, a tu całkiem co innego.
    a Niall nie mam pojęcia o co mógł ją poprosić.

    czekam na następny i zapraszam do mnie. ;**

    OdpowiedzUsuń
  6. Sucza się z niej robi oo' Ale to dobrze D:

    OdpowiedzUsuń
  7. Ah, wiedziałam że przespał się z Danielle. Faceci, pfffffff. a mnie się wydaje, że ten Louis to coś kręci. Nie wiem co, ale tak mi się wydaje. Dla niego, chyba nie liczy się tylko jedno..

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się z Lenaa. Louis chyba coś kręci...
    Tylko co?
    Świetny rozdział!
    Czekam z niecierpliwością na następny!! <33
    _
    Zapraszam na nowy do mnie :)
    http://keepsmileandnevergiveup.blogspot.com/

    Pozdrawiam..

    OdpowiedzUsuń
  9. Łooooł znów seks , ej ja chcę czegoś więcej ! Mam nadzieję ,że Niall sobie wszystko poukłada i powie Liamowi. Czekam na następny. Pozdrawiam ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam twój bloog. Mam nadzieje że zaskoczysz nas prośbą Nialla

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię takich zakończeń!! Czekam na następny .. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. kocham twój blog. czekam na ciąg dalszy. xx
    zapraszam do siebie: holdmetight-vick.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń