czwartek, 2 lutego 2012

Odc.28

28.
Umówiłam się z  Liamem, że przyjadę do niego na święta wielkanocne. Były w kwietniu. Już się nie mogłam doczekać. Gdy tylko pomyślałam o tym wyjeździe moje serce wykonywało fikołka. Brakowało jeszcze tylko półtorej tygodnia. Dokładnie dziewięć dni, które skrupulatnie odliczałam.

-Widziałaś?!- darła się Kornela wpadając do mojego pokoju jak tornado. Nigdy się nie krępowała. Podniosłam wzrok znad czytanej właśnie książki.
- Co się stało? Znowu Paweł narysował brzydkie obrazki na ścianie szkoły?- zapytałam z uśmiechem przypominając sobie tamto wydarzenie.
- NIE! Spójrz.!- otworzyła mój komputer i wstukała kilka słów. Podeszłam zaciekawiona. I przeczytałam artykuł, który całkowicie mną wstrząsnął.

Skandaliczne zachowanie rozbestwionych chłopców z One Direction! Ile może sława?
Kto by pomyślał, że chłopcy z 1D z miłych, lubiących fanów i zabawę na dobrym poziomie staną się przyczyną skandali i demoralizowania swoich nieletnich fanek.?
Doniesiono nam ostatnio, że każdy z chłopaków ma na sumieniu niezłe grzeszki. Może mały przegląd?
Niall Horan z pozoru cichy, wyluzowany chłopak. Z pozoru. Widziano go ostatnio jak wychodził  z Londyńskiego klubu GoGo pod rękę z dwoma prostytutkami niewątpliwie pod wpływem alkoholu i zapewne narkotyków. Czy tak się zachowuję przykład młodzieży?
Zayn Malik znów poddaje się swoim instynktom. Jak podaje nasz informator młody piosenkarz zerwał ze swoją najnowszą dziewczyną Sarą Stevenson i umawia się z tysiącami innych dziewczyn. Ponadto krążą pogłoski, że wrócił do swojej dawnej dziewczyny Polki, Nikol Wagner, która rzekomo jest z jego przyjacielem.

-AA!- wykrzyknęłam marszcząc brwi.
- Czytaj dalej. – popędziła mnie Nela.

Louis Tomlinson zakupił nowy samochód. Szybki. I już po kilku dniach rozbił go na przedmieściach Londynu. Ażeby tego było mało znaleziono u niego wcale nie śladowe ilości środków odurzających. Oczywiście bożyszcze nastolatek nie jechało samo. Towarzyszyła mu Caroline Flack dziewczyna jego przyjaciela, również pod wpływem narkotyków. Nikomu na szczęście nic się nie stało.
Jeżeli już mowa o pannie Flack. Dotarły do nas niepokojące wiadomości, że nawet uroczy Harry Styles nie jest czysty jak łza. Z potwierdzonego źródła wiadomo, że Caroline Flack jest w drugim miesiącu ciąży. I tak, nie mylicie się to właśnie Harry Styles jest ojcem. Oficjalne potwierdzenie znajdziecie na stronie Caroline Flack, która twierdząco wypowiedziała się w tej sprawie. Harry zaprzecza.
Długo nic nie mogliśmy znaleźć na ostatniego członka zespołu, ale brudy zawsze wypłyną. Otóż Liam Payne nie zrywając ze swoją dziewczyną, która też nie jest bez skazy, spotyka się ze znaną, kilka lat od niego starszą  tancerką Danielle Peazer. Wiemy, że ich związek jest skrzętnie skrywany, ale rozwija się pełną para. Na potwierdzenie zdobyliśmy kilka zdjęć pary. Tylko czy dziewczyna piosenkarza o tym wie? Nie ładnie Liam…

Zatrzasnęłam komputer.
- To wszystko wyssane z palca brednie. !- krzyknęłam.
- Też tak myślę, ale nie zaszkodziło by się upewnić. Zadzwoń do Harrego.
- A żebyś wiedziała.. Pff.. Harry nawet nie spotyka się z Caroline, a Danielle to tylko przyjaciółka Liama. Ja mu ufam. – powiedziałam szukając w telefonie numeru Hazzy.
- Ja nic nie podważam, ale zadzwoń. – powiedziała Nela łapiąc mnie za rękę. Wiedziałam, że zawsze będzie ze mną.

Dwa dni próbowałam dodzwonić się do któregokolwiek członka zespołu. Ich telefony milczały. Nijak nie dało się z żadnym skontaktować. Byłam bliska obłędu. A do tego musiałam chodzić do szkoły, gdzie przez artykuł byłam wytykana palcami.
- I widzisz przeżyłaś kolejny dzień. – poklepała mnie po ramieniu Nel gdy wychodziłyśmy ze szkoły. Westchnęłam.
- Ale z trudem. – powiedziałam. Naraz Nel mnie pchnęła.
- Ej czy to nie…?- zapytała przypatrując się chłopakowi stojącemu kawałek przed nami z żółtym tulipanem w ręce.
- Harry?! Co ty tu robisz? Pod moją szkoła? – wydarłam się i uściskałam chłopaka. Przywitał się z Nel.
- Dobra ja lecę. Pogadajcie sobie. – zakomunikowała moja przyjaciółka.
- Nie musisz. – zaprotestowała Harry. – Przyjaciele Nikol są moimi przyjaciółmi.
- Może kiedyś.
- Kiedy? Umówimy się na herbatę.?- zapytał Harry ruszając brewkami.
- W ten sposób nigdy. – odpowiedziała Nel śmiejąc się.
- Czemu?- zbulwersował się Hazza.
- Ponieważ nie umawiam się z obco krajowcami. Cześć. – pożegnała się. Teraz to ja poruszałam brwiami patrząc na Harrego. Pchnął mnie lekko.
- Daj spokój. Znajdźmy sobie bardziej ustronne miejsce.

-No to opowiadaj. Musiałeś mieć jakiś istotny powód żeby aż tak się fatygować. – powiedziałam siadając na wysłużonym już krześle w niewielkiej, mało znanej i bardzo przytulnej kawiarence nie tak w centrum Wrocławia. Kawiarnia miła swój klimat i urok.
Zamieszałam moje dopiero co zamówione late i popatrzyłam na zmieszanego Harrego, który bawił się cukiernicą.
- Eee.. Masz rację. Nie wiem od czego zacząć.
- Sporo dzisiaj o was naczytałam, więc dobra. Ja zadaje pytania. – powiedziałam oblizując łyżeczkę.
- Boję się i chowam pod stół. – oznajmił Hazza i lekko schylił się śmiejąc się. – Nie wiem co przeczytałaś, ale ostatnio o nas różne dziwne rzeczy wypisują, kiedy my nawet nie jesteśmy w Londynie.. A Niall to w ogóle w Irlandii siedzi drugi tydzień.
- Czyli to, ze Niall ćpa i prowadza się z prostytutkami włożyć między bajki..?- zapytałam z prowokującym uśmiechem błąkającym się po moich ustach.
-CO!- krzyknął Harry. Ludzie Zaczeli się obracać. – Co? Jasne że tak. Niall jest w domu. Co ty jeszcze naczytałaś?- zapytał Harry zbulwersowany.
- Że Louis rozbił samochód jadąc z Coroline Flack oczywiście pod wpływem.. i Zayn rzucił Sarę, między innymi dla mnie.. O takie tam.. – powiedziałam. Tym razem Hazza już się nie zbulwersował tylko perliście roześmiał.
- Louis rzeczywiście miał małą stłuczkę, ale trzeźwy i bez Caroline. Nie groźną. A Zayn pojechał do domu właśnie z Sarą, żeby przedstawić ją swoim rodzicom.- wyjaśnił. Uśmiechnęłam się. Cieszyłam się, że to wszystko brednie.
- Więc co ci się stało, czyżby reszta plotek była prawdziwa?
- Nie wiem. Pewnie tak. Normalnie bym nie przyjechał, ale mnie olali. Zayan u rodziców, Niall w Irlandii , Liam włóczy się gdzieś i nie ma dla nas czasu... Nawet Louis gdzieś wsiąkł. A ja stoję pod murem.- załamał się. Widziałam cierpienie na jego twarzy. Położyłam mu dłoń na ramieniu.
- Co się dzieje Harry? To prawda? Spałeś z Caroline Flack?
- Owszem. Wszystko prawda.  Nie całkiem, ale prawda.
- Wytłumacz to nie całkiem..- poprosiłam.
- Spałem z nią, ale jeszcze na początku stycznia.. Z prostych obliczeń wychodzi, że nie jestem ojcem jej dziecka. A ona podała do opinii publicznej, że tak. Nie mam pojęcia, jak się z tego wykaraskać. Moje słowo kontra jej słowom. – zwierzył mi się. Nie umiałam mu pomóc. Nie byłam obeznana z mediami. Mogłam go jedynie wesprzeć.
- Może powiedz, że poddasz się testom jak będzie trzeba. – zaproponowałam. – Nie daj się Harry ja wiem, że jesteś silny. I mądry. Kiedyś mi pomogłeś słowem. Pamiętam co mówiłeś do tej pory. Ona chce cię normalnie na dziecko złapać. Wiesz, że to nie twoje więc walcz o siebie. Walcz.
Podniósł głowę i spojrzał na mnie.
- Masz rację. Zamiast wyjść do mediów i być pewnym swojego to co ja robie? Ukrywam się. Nie jestem już małym chłopcem. Dzięki Nikol, za podniesienie na duchu. Potrzebowałem przyjaciela. – Uśmiechnął się.
- A teraz ja potrzebuję.. Co się do diabła dzieje z Liamem.?- zapytałam. 



Dzisiaj trochę wcześniej..;)

Dziękuję za komentarze i proszę o więcej. xd

Do końca części pierwszej i nie wiem czy nie ostatniej zostały tylko 2 rozdziały, więc enjoy!

Pozdrawiam.!
H. 

7 komentarzy:

  1. Czyzby ten debil ją zdradzał? O_O

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział :)
    Podobają nam się zwroty akcji :)
    Z niecierpliwością czekamy na ciąg dalszy :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział. Ciekawe co z Lliamem.

    OdpowiedzUsuń
  4. początek czytałam z gałami jak 5 zeta, dobrze że to tylko plotki hahah ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też XD haah, nieźle po nich pojechałaś ^^

      Usuń
  5. Tylko dwa rozdziały ?! ale ten czas szybko leci ^^
    świetny rozdział a te plotki pierwsza klasa ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. ojoj ; DD
    świetny . Tylko nie wyrabiam, że aby 2 zostały do końca : CC

    OdpowiedzUsuń