niedziela, 4 marca 2012

Odc. 16



16.

Musiałem to w końcu z siebie wyrzucić. Już od dłuższego czasu nie dawało mi to spokoju. Do tego byłem skończonym hipokrytą. Straciłem Nele właśnie przez to. Mogłem to uzasadniać jak chciałem ,ale czułem się winny i to wszystko dlatego. Nie mogłem jej wybaczyć tego, że spała z Louisem tylko dlatego, że sam popełniłem ten błąd. Tylko, że ona z Lou żyła normalnie. Pozbyła się tego ciężaru, a  ja musiałem się męczyć i czekać na cios Danielle. Albo żyć z obciążonym sumieniem. Nazwałem Nele dziwką, a sam nią byłem. Byłem w zasadzie gorszy. Przespałem się z dziewczyną kumpla, a nie z jakąkolwiek dziewczyną. Do tego nic z tamtej nocy nie pamiętałem. To było jak czarna plama w moim umyśle. Mogłem sobie tylko pluć w brodę.
Teraz musiałem to wszystko naprawić. Przyjąć konsekwencję na klatę. Jak prawdziwy facet. Przeprosić. Wytłumaczyć i błagać o przebaczenie. To jedyne co mi zostało. Może mi się uda odzyskać przyjaciół.

Zaparło mi dech w piersiach. Czy on naprawdę powiedział to co słyszałam. Wszyscy momentalnie przestali się śmiać. Patrzyli na Horana ze zdziwieniem. Liam zaciskał pięści.
- Mógłbyś powtórzyć.?- poprosił Payne.
- Spałem z twoją dziewczyną, stary. Przepraszam. Strasznie przepraszam. Nie chciałem tego. Ciebie też przepraszam, Nela. Źle cię potraktowałem. Jak totalny dupek. Sam się dziwię, że mi tego nie wytknęłaś. Przecież wiedziałaś. I ty Nikol. – obrócił się w stronę dziewczyny, która z wrażenia spadła mu z kolan i siedziała obok.
- To przez to Harry cię zaprosił. Miałaś odciągnąć Liama, ale uznałem że to nie fair. Czemu mam ci rozpieprzać życie? Wybaczcie mi proszę.
Niall miał łzy w oczach. Ja tak samo, a Nikol go objęła. W tym momencie wszystko dotarło do Liama.
- Ty! I ty! – pokazywał palcem na Danielle i Nialla. Rzucił się w stronę kanapy. Interweniował Zayn, powstrzymując Liama przed rozszarpaniem Nialla. Danielle zaczęła piszczeć.
- Zamknij się! – krzyknął do niej Payne.  – Sam się ze sobą nie przespał! Zejdź mi z oczu najlepiej i nigdy nie wracaj!
- Ale Liam ja z nim nie spałam! – wykrzyknęła Danielle. I znów to samo. Ogólne osłupienie. Wszyscy byli tak zamotani, że już nikt nie wiedział co się dzieje.
- Nie zrobisz mi tego, suko! – wydarła się… Kate?
- A właśnie, ze tak! Pomagałam ci, ale nie mam zamiaru niszczyć dla ciebie swojego związku! – odpowiedziała jej Danielle. -  Liam, posłuchaj.. faktycznie w tą imprezę upiłam Nialla, ale on nie był w stanie nic zrobić, nic powiedzieć.. Wszystko mu mogłam potem wmówić. On stwierdził, że spaliśmy razem, a ja po prostu nie zaprzeczałam.. – jąkała się Danielle. Widziałam, że była całkowicie zdesperowana.
- I co może jeszcze powiesz dlaczego?! Nie wierze.. – żachnęła się Kate.
- Powiem! Każdy kogoś miał.. Louis Nele, Zayn Sarę, a Harry miał być wprowadzeniem Kate w życie gwiazdy. Tylko, ze Niall zaczął się koło niej kręcić. Musiałam to przerwać, bo tak naprawdę znałam Kate jeszcze ze szkoły. Była moją przyjaciółką. Udało się.
- Yupi!- wydarł się Naill i zaczął podskakiwać w miejscu, ale szybko zrozumiał swój błąd tak radosnym nastawieniem i się opanował. – Nie spałem z dziewczyną Liama! Jednakże Danielle zepsułaś mi życie, i nerwy. Ma nadzieje, że więcej cię nie zobaczę.
Liam słuchał oddychając ciężko.
- Ja też. – odezwał się w końcu. – Nie chcę cię już widzieć, Danielle. Nie wiem jak mogłaś to zrobić mi, moim kumplom. To po prostu.. – westchnął i wyszedł, a Danielle pobiegła za nimi. Reszta to tylko ich sprawy.
Kate stała i cała się trzęsła ze złości. Harrego który leżał jeszcze chwilę temu spleciony z Louisem na podłodze, tam nie było. Został tylko wstrząśnięty Lou.
- Może ja ci pomogę wyjść Kate. – zaproponował Zayn i chwycił dziewczynę za ręce.
- Ale ja musze porozmawiać z Harrym! – zawyła, ale nikt jej nie współczuł.
- Harry nie chce z tobą rozmawiać. Lepiej żebyś tu już nie wracała. – powiedziałam. Obrzuciła mnie pogardliwym spojrzeniem.
- Ty to wiesz najlepiej.- to był jej ostatnie zdanie zanim została wyrzucona z domu One Direction. Na zawsze.

Siedzieliśmy w salonie: ja, Zayn, Nela, Niall i Louis. Każdy zamyślony. Zdziwiony. Zaskoczony. Wyznanie Nialla było dla wszystkich całkowitym szokiem. W salonie panowała cisza. Nikt nie wiedział co powiedzieć. Czy to był koniec koszmaru?
Ktoś schodził po schodach. Wszyscy jak na komendę odwróciliśmy głowy i zobaczyliśmy schodzącą Danielle. Już nie była tak piękna, rozmazana, ciekło jej z nosa, który wycierała ręką. Nic się nie odezwała. Po prostu wyszła. Cała zapłakana.
- Chyba… – wyjąkałam. Wstałam i niewiele się zastanawiając wyszłam z salonu. W progu jeszcze się obróciłam i rzuciłam do Neli patrząc to na nią to na schody.
- Idź do niego.
Przyjaciółka pokiwała głową, ale nie wiem czy spełniła moją prośbę. Weszłam na piętro i cicho zastukałam do drzwi. Nikt nie odpowiadał. Weszłam.
Liam siedział skulony na łóżku. Nie płakał. Był raczej wstrząśnięty i smutny. Tak dobrze go znałam. Usiadłam na skraju łóżka. On nawet nie podniósł wzroku. Chwilę siedzieliśmy w ciszy. Nie wiedziałam co mam mu powiedzieć. A cisza wcale nie była niezręczna.
- Cieszę się, ze przyszłaś. – odezwal się Liam pierwszy. Posłałam mu smutny uśmiech.
- Nie mogłam cię zostawić w takim stanie. Twój ból mnie boli.
- W takim razie nie wiem co cię boli. Od dawna się tego spodziewałem po Danielle. Nielojalności. Czuję.. ulgę. Mam to wszystko już za sobą.
Pogładziłam Liama po ramieniu. Popatrzyłam na jego twarz. Nie mogłam, nie chciałam. A jednak serce walczyło z rozumem. Nachyliłam się lekko w jego stronę. Dlaczego on musiał być taki magnetyczny. Dlaczego tak mnie przyciągał? W tej chwili wszystkie myśli o Andreasie mi uciekły. Świat się zapadł. Trafiłam do piekła i podobało mi się tam. Gorąco spalające mnie od środka.
- Nikol.. Myślę.. – zaczął Liam, ale mu przerwałam.
- Nie myśl. – sama nie wiedziałam co robie. Chciałam go przecież tylko pocieszyć, a musiałam walczyć z rządzami. Płomień rozpalił się na nowo. Zrobiła się z tego istna pożoga gdy Liam wpił się w moje usta. Oddałam mu pocałunek, a rozumowi kazałam iść do diabła. Czy mi się nie należy szczęście? Miał takie miękkie usta, ciepłe. Takie jak pamiętałam. Wiłam się pod jego dotykiem kiedy przesuwał swoją rękę w dół mojego uda.
Rozłączyliśmy się na chwilę by złapać powietrze, ale wtedy Liam się odsunął.
- Nikol.. Myślę, że nie powinniśmy. Sama powiedziałaś, ze jestem przeszłością, ze liczy się Andreas.
Westchnęłam.
- Masz rację. Zapomnij o tym. Jak Andreas się dowie to wszystko przepadło.
- Najpierw mnie całujesz, a potem mi mówisz zapomnijmy. Nienawidzę tego! – wykrzyknął. – Czemu Nikol? Czemu?
- Bo cię kocham, oky?! A nie mogę. Tak naprawdę nigdy nie zapomniałam. Codziennie mi się śnisz. Mam już tego dość. Myślałam, że jak odejdę to zapomnę, ale nie mogę.
Zaczełam płakać z bezsilności. Liam mnie przytulił.
- Cieszę się. Nie zrozum mnie źle, ale cholernie się cieszę. Tyle lat myślałem że mnie opuściłaś na dobre, że mnie nie kochasz. Kiedy ja nie mogłem zapomnieć.
- Liam… Ja nie mogę. W sylwestra się zaręczam.
Pouczyłam jak silne  ramiona opadają.
- Idź już. – powiedział.
- Nie odpychaj mnie.!- wrzasnęłam.
- Nie odpychaj?! Kto tu kogo odpycha? To ty się zaręczasz w sylwestra!
Wybuchnełam płaczem na dobre. Czemu znowu musiałam to przechodzić. To tak bardzo bolało. Kochałam Liama, kochałam też Andreasa. Jednak ja bardzo miłość mogła się różnić. Liama kochałam płomiennie, pożogą, tak bardzo jak jeszcze nikt nikogo nie kochał, tak niszcząco. A Andreas… Andreas był łagodnym uosobieniem Liama, taki sam a zarazem inny. Kochałam go tak czysto jak tylko można kochać. Wiedziałam czego mogę się po nim spodziewać, wiedziałam, ze mnie nie zrani w porównaniu do Liama. Czemu to musiało być takie ciężkie?
Nie wiedziałam co robie.
- Może masz rację.. To najlepsze rozwiązanie.. Odepchnąć się. Ja kocham Andreasa i nie chcę go zranić. Przepraszam Liam. – chwyciłam za klamkę.
- A mnie możesz ranić? Jak myślisz jak się czuję jak mnie całujesz, a potem mówisz, że się zaręczasz.. Bawisz się mną! – krzyknął. Ja tak bardzo nie chciałam się z nim kłócić. To czemu aż tak często nam się to zdarzało?
- A może to działa w obie strony?! Ty się mną bawisz tak samo. Ja już mam tego dość Liam! Jestem tu raz na dwa lata i wystarczy, że cię widzę, a wszystko się we mnie gotuje. Ja tak nie chcę! Chcę zapomnieć.! Żyć normalnie, założyć rodzinę.. – westchnęłam. – Czemu nie mogę mieć życia takiego jak sobie wymarzyłam.? Albo raczej mogę, ale czemu w serce ciągle pcha mi się chłopak z boy Bandu?
-Może nie należy tego odrzucać co? Jak chcesz być szczęśliwa? Dobrze wiesz, że z Andreasem nie będziesz aż tak szczęśliwa. – powiedział Liam patrząc na mnie szklanymi oczami.
- Może nie będę, ale nie będę też aż tak cierpieć.
Tym razem pociągnęłam za klamkę i znalazłam się na korytarzu gdzie mogłam swobodnie nabrać powietrza w płuca. Pomyśleć.
Swoje zachowanie uważałam za naganne, Liam miał rację, ale ja też ją miałam. I tu rodził się konflikt interesów. Znów to samo. Nie mogliśmy być razem, a rozstanie tak strasznie bolało.  Jedyną różnicą było to, ze teraz miałam się na kim oprzeć. Andreas zawsze było w moich myślach i trzymał mnie przed popełnieniem największego błędu. Nawet chwile zapomnienia przez niego nie mogły mnie pchnąć do tej autodestrukcyjnej decyzji. 

***

Naprawdę miało nie być dzisiaj odcinka, ale udało mi się trochę nadgonić, więc mogłam sobie pozwolić. W tym tygodniu może pojawi się jeszcze jeden i tyle. Mam aż tak zawalony tydzień, że nie mam kiedy nawet siąść do komputera. Dzisiaj trochę luzu , więc dodaje i mam nadzieję, że będzie się wam podobał..;)
Wgl czy ja je nie za często dodaję? Może was troszeczkę przetrzymać? Chcecie więcej napięcia? Bo czuję się jakbym produkowała te odcinki, normalnie..;) Niewiarygodne jak można się zatracić w wyimaginowanej historii..;)

Dziękuję za komentarze i odwiedziny. Jest mi bardzo miło.
Pozdrawiam.!
H.

15 komentarzy:

  1. Trzy słowa: OH MY GOD. Biję pokłony, to było... wow. Najlepsze jest to, że wcale się nie czułam, jakbym czytała scenariusz odcinka "Mody na sukces". Rozdział mimo tego całego aż wyolbrzymionego dramatyzmu - genialny. Radzę ci gdzieś zgłosić tego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech ona zostawi Andreasa, ma być z Liamem !!!!!!!

    a co do rozdziału Mega - nie wiem co moge więcej powiedzieć,
    Danielle istna idiotka. Żal mi Harrego :< i Liama na raz staracił 2 osoby ;<

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech Nikol będzie z Liamemmmmmm ..... Proszę !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Liaaam! - to tyle z mojej strony
    Błaaaagam no, wiesz jak ja wszystko przeżywam, chyba nie chcesz żebym dostała epilepsji serca? hahah

    OdpowiedzUsuń
  5. No nie mogę super super super odcinek ,choć strasznie szkoda mi Harrego , był taki szczęśliwy że ma Kate a ona okazała się taka okropna.Mam nadzieję ze wielka miłość do Liama zwycięży i Nikol zerwie zaręczyny z Andersenem. Wcale nie za często dodajesz odcinki niemam pojęcia jak ja wytrzymam bez przeczytania twojego odcinka cały tydzień jak ma być jeszcze tylko jeden .Rozumiem ze masz szkołę i musisz się uczyć ale ja tak kocham to opowiadanie . No trudno jakoś przetrwam ten tydzień.
    Pozdrawiam Aneta

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziewczyno jak ty mnie zaskakujesz ! Cały czas myślałam że związek Kate i Harrego to był związek już taki prawdziwy i który przetrwa wszystko a tu BUM i koniec i to jaki ! Chociaż przyznam że przy ostatnich odcinkach jednak miałam iskierkę nadzieji że Nela będzię z Harrym to by było coś.. Cholera tak bym mocno chciała żeby Nikol dopuściła do siebie Liama ale nic nie jest proste a już napewno w twoim opowiadaniu :3 Które swoją drogą jest świetne ^^ Odcinki dodajesz nie za często nie za późno w sam raz :D

    OdpowiedzUsuń
  7. No po prostu teraz już totalnie mnie powaliłas! Tyle emocji... Kocham to! Z każdym odcinkiem coraz bardziej ubóstwiam Twojego bloga. Zdecydowanie masz talent. I to jaki! Zgadzam sie że Sparkle, musisz go gdzieś zgłosić. Nie zmarnuj takiej szansy!
    A co do odcinka to cieszę się że Danielle już nie ma. Nigdy jej nie lubiłam. No i oczywiście Nikol musi być z Liamem! Chrzanić to że kocha Andreasa i że to jest złe. Ona bardzo kocha Liama i będzie z nim szczęśliwa. Niech ktoś jej to wreszcie uświadomi! Błagam!
    I moim zdaniem dobrze że dodajesz rozdziały tak szybko. Trzymaj tak dalej, nie wytrzymam takiego napięcia!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow. Niesamowity zwrot akcji.
    Jestem ciekawa jak to się dalej potoczy.
    Może Nikol wróci do Londynu?
    Czekam na następny!
    Pozdrawiam!

    [http://holdmetight-vick.blogspot.com/]

    OdpowiedzUsuń
  9. No tego sie nie spodziewałam,nawet przez myśl mi to nie przeszło!;) O.O I Like It ! ;) Byłam pewna,że Niall sie z nią przespał a teraz Liam go pobije,sie załamie i w ogl. ;) a tu taki SURPRISE! ;D Zastanawia mnie czy Danielle na zawsze znikneła z życia One Direction...A Kate?W ogóle się nie spodziewałam.;DSzkoda mi Harryego ;( Był z nią szczęśliwy^^Mam nadzieje,że jakoś się pozbiera i bedzie taki jak zawsze...uśmiechnięty,szczęśliwy;DCiekawi mnie sytuacja Nikol i Liama.Będą razem?A moze Nikol bedzie szczęśliwsza z Andreassem?Nie mam zielonego pojecia;D Nie wytrzymam tego napięcia...Odcinki pojawiaja sie w sam raz xd
    Nie moge sie doczekac nastepnego...;*
    Pozdrawiam!;D
    Natalia Xxx.

    OdpowiedzUsuń
  10. Znowu mi to robisz. Uwielbiam ten związek Nikol - Liam, a ty mi go niszczysz. Mam nadzieję, że to nie koniec ich historii. http://i-should-have-kissed-you-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Awww ... Jestes NIESAMOWITA!!!! Tego w zyciu sie nie spodziewalam.. Niall sie przespal sie z Daniel, no i dobrze przynajmiej Liam nie jest na niego zly.No mam nadzieje ze Daniell juz sie nie pojawi i tak juz duzo namieszla (glupia suka!) A Kate, no nie spodziewalam sie.. biedny Harry, mam nadzieje ze spotka jeszcze milosc swojego zycia i bedzie jeszcze szczesliwy, nawet bardziej niz z Kate.
    Co Nikol robi ?! Boze.. No ok, rozumie kocha Andreasa, ale nie tak jak Liama. No juz wszystko ustalone oswiadczyny itd. no ale dlaczego ona nie chce byc NAPRAWDE szczesliwa? Nawet jak sie ożeni z A. to i tak bedzie myslec o Liamie, a Liam bezwzgledu na wszystko tez bedzie ja kochal.. Byli by taka swietna para i przedewszytkim szczesliwa.Czy Nikol zaryzykuje i bedzie z Liamem, czy zadecyduje 'bezpiecznie' i wybierze Andreasa?
    Wybacz ale znow musze ponarzekać.. Chce Nele i Lou, razem ! Byli by wspaiala para..
    A Niall.. wierze ze tez spodka wybranke swojego zycia i zapomni o tym co czul do Neli.

    Dodajesz odcinki w dobrych odstepach czasowych. Spokojnie mamy czas rozmyslac nad tym co bedzie w kolejnym. Ale jak teraz sobie pomysle ze w tym tygodniu bedzie tylko jeden ;( az sie lazka w oku kreci .. No ale jakos musze wytrzymac ..
    Aww.. znow sie rozpisałam, no ale jakos musze rozladowac te emocje..;D
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Umiesz zaskakiwać nie ma co. ;)
    Jak ty to robisz? Każdy kolejny rozdział który piszesz jest lepszy od poprzedniego. Jeszcze te emocje jakie towarzyszą podczas czytania. Nie wyobrażam sobie żebyś miała teraz przestać pisać.
    W końcu się wyjaśniła ta cała sytuacja z Niall'em. Ale co dalej.? Co z Liamem czy tak łatwo odpuści sobie Nikol ,a może bd o nią walczył i o to uczucie które ich łączy.? A co z Nelą i chłopakami.?
    Czekam na kolejny rozdział i nie wydaje mi się że dodajesz je za często. ;D
    M.

    OdpowiedzUsuń
  13. jeju, jakie to boskie. ;-*
    uwielbiam, kocham, ubóstwiam Twoje opowiadanie.
    cieszę się, że Danielle zniknęła z ich życia.
    Kate ? nie spodziewałam się tego po niej,
    biedny Harry.
    Nikola musi być z Liamem, oni się tak kochają.
    Nela zawsze chciałam by była z Harrym, ale
    pojawiła się ta cała Kate, teraz jak jej nie ma
    to ... zobaczymy co napiszesz.

    czekam z niecierpliwością na następny odcinek.
    mogłabyś napisać w jaki dzień dodasz ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak miłe słowa..;)
      Zdaje mi się, że rozdział pojawi się w środę.;)
      Do zobaczenia.. ( czy napisania)
      Pozdrawiam.!

      Usuń
  14. Zastanawiam się co mogę Ci napisać. Chyba już Ci kiedyś pisałam jak bardzo uwielbiam twoje opowiadanie. Wielki zwrot wydarzeń. Liam i Nikola dalej coś do siebie czują ,ale ona nie chce chyba sobie tego uświadomić. Dobrze ,że Niall wreszcie powiedział co się stało , nie którzy przejrzeli na oczy z kim się umawiają. Czekam dalej by coś się stało między Nelą a Lou. Chcę ich jako parę. Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek. Pozdrawiam ; )

    http://dance-with-me-tonight.blogspot.com Zapraszam na nowy odcinek ; )

    OdpowiedzUsuń