sobota, 3 marca 2012

Odc. 15

15.
Wpadłam do domu jak wiatr. Zdążyłam tylko wepchnąć głowę do salonu, w którym siedzieli grając na x boksie Louis z Niallem.
- Danielle jest? – zapytałam. Byłam wściekła i to chyba było widać. Chłopaki zdezorientowani tylko pokręcili głowami. Nie myśląc wiele wskoczyłam na schody i bez pukania wtargnęłam do pokoju, który bardzo dobrze pamiętałam. Zalała mnie fala wspomnień, ale szybko je wypchnęłam z mojego umysłu.
Pokój był pusty. Chciałam wyć z wściekłości. Obróciłam się i złapałam za klamkę.
- Nikol?- usłyszałam głos, na dźwięk którego serce mimowolnie zaczynało mi bić szybciej. Obróciłam się po raz drugi i zobaczyłam Liama w samych jeansach, bez koszulki, który właśnie wszedł z łazienki. Z włosów skapywały mu kropelki wody. W niczym to nie pomagało. Przestałam się jednak zajmować urodą mojego eks. Nie było teraz na to czasu
- A nie wyglądam, jak Nikol? – żachnęłam się.
- Nie. Po prostu zdziwiłem się. Widzę przecież, że mnie ignorujesz.
- Nie ważne. Teraz musimy pomówić. Nie obchodzi mnie co tu się dzieje, spływa po mnie twoje nastawienie do tej sprawy. Przyszłam ci tylko powiedzieć, ze masz utemperować Danielle, bo inaczej zrobi to ktoś za ciebie. Ona zdecydowanie za bardzo się tutaj panoszy, Liam. Niszczy wasze relację. – wypluwałam z siebie słowa. Liam stał i patrzył na mnie jakbym to nie ja mówiła.
- Ale o co właściwie chodzi? Danielle cię jakoś obraziła? – zapytał głupkowato. Zaśmiałam się ponuro. Jednak nie zmienił się aż tak bardzo jak mi się zdawało.
- Matko, Liam.. Ty się nic nie zmieniłeś.  Dalej jesteś na nią tak samo ślepy.  Danielle zabija wasze relacje w zespole, matole! Wprowadza napiętą atmosferę i prowokuje konflikty. Jak jeszcze tego nie widzisz to może czas otworzyć oczy!
- Nie wiem jak możesz tu przychodzić żeby mi to powiedzieć. To już nie są twoje sprawy! Nawet jeśli jestem ślepy na zachowanie Danielle to, to mój problem i ty nie powinnaś wkładać w to swojego nosa. Jak widzę ty w przeciwieństwie do mnie się zmieniłaś.
Staliśmy naprzeciw siebie i mierzyliśmy się wzrokiem. Obydwoje tak samo źli. Wkrótce jednak napięcie opadało, powietrze przesycało się spokojem.
- Masz rację. – przytaknęłam. – Nie mam prawa, to twoje życie, aczkolwiek.. Widzisz, reszta zespołu to moi przyjaciele i widzę jak się męczą. Oni nie chcą tak żyć, wiecznie w cieniu twoje ciągle coś knującej dziewczyny. To mi niejako daje powody do interwencji. Więc proszę cię Liam, ze względu na twoich przyjaciół ze względu na łączące nas kiedyś uczucia zrób to. Porozmawiaj ze swoją dziewczyną.
- To był cios poniżej pasa. Powoływać się na nasze dawne uczucia. Tym bardziej powinienem cię olać. Przecież to już przeszłość, nic dla ciebie nie znaczę, więc czemu miałby to zrobić?- zapytał Liam rozkładając ręce. Przypomniałam sobie moją rozmowę z Danielle i byłam o krok od uświadomienia sobie, ze Liam ją słyszał. Powinnam się cieszyć z tego powodu. Całkowicie go od siebie odrzuciłam, jednak coś mnie zakuło.  Spuściłam wzrok.
- Chyba niepotrzebnie tu przychodziłam. Widzę , że Danielle cię omotała na dobra i nikt tu nic nie wskóra. Dowidzenia Liam.
Chciałam wyjść, ale złapał mnie za rękę. Popatrzyłam mu w oczy. W te jego cudowne oczy, przy których kiedyś miałam miękkie kolana.
- Danielle wcale mnie nie omotała. Żadna dziewczyna nigdy mnie nie omotała. Oprócz jednej, która teraz twierdzi, że dla niej to było niczym.
- Nigdy nie powiedziałam, że to dla mnie to nic nie znaczyło. Nigdy. Ja cię naprawdę kochałam Liam. Jednak teraz to już nie ma znaczenia. – powiedziałam. On mnie cały czas trzymał za nadgarstek.
- Dla mnie ma. Jeżeli mnie tak kochałaś jak twierdzisz to dlaczego odeszłaś?  - zapytał.
- Liam, przecież była to nasza wspólna decyzja. Dobrze wiedziałeś, że to nie ma sensu. I Danielle. Czego ty ode mnie teraz oczekujesz?  - zapytałam a on przesunął rękę na moja dłoń i delikatnie ją zaczął gładzić. Ten dotyk zaczął mi mieszać zmysły.
- Chcę, żebyś wiedziała, że nasz związek to najpiękniejsza rzecz jaka mi się kiedykolwiek w całym moim życiu przytrafiła. I nie mam zamiaru o tym zapominać. Czy to nie ty mówiłaś, że nasza miłość nigdy się nie skończy i zawsze będzie się palić? Nie chcę żebyś to zostawiała za sobą.
Słuchałam go poddając się nieziemskiej i tak delikatniej pieszczocie. Jednak ja tak nie mogłam.
- Owszem mówiłam tak, ale Liam.. Jak ty sobie to wyobrażasz? Ja teraz kocham Andreasa, ty masz Danielle, więc ja nie mogę..- westchnęłam. – Nie mogę poświęcić mojego związku z Andreasem dla chwili, dla tego jakże małego płomienia. Już nie jestem tą samą dziewczyną. Nie żyję chwilą. Mam za dużo do stracenia. Muszę to zostawić za sobą. Przepraszam. – powiedziałam do Payna.  
- Nie ważne jest co do ciebie czuję. Ważna jest przyszłość, a z tobą jej nie widzę. Proszę cię porozmawiaj z Danielle.
- Porozmawiam. – wyszeptał zamyślony.
Wyszłam i oparłam się o drzwi. Serce biło mi kilka razy szybciej niż normalnie. Nela miała rację. Ukrywałam swoje uczucia. Przyjazd tutaj wszystko skomplikował. Wszystko odżyło i znów będę musiała się z tym zmierzyć. Zostawić za sobą. Odrzucić i wrócić do swojego świata. Rzeczywistość szaraczków i nic nie znaczących, którzy chcą mieć świetlaną przyszłość zostawiając w tyle świat gwiazdorów. I jego. Czemu mój spokój musiał się zaburzyć? Co ja sobie myślałam przyjeżdżając tutaj? Że nic nie będę czuć? Jak ja mogłam z tym walczyć? To mnie tak strasznie owładnęło. A musiałam walczyć. Walczyć bez cienia szansy na sukces.

Weszliśmy do domu z Zaynem w kompletniej ciszy. W domu jednak spokojnie nie było.
- Rozwal ich! Żryj ziemie ohydny mutancie!! – darł się Louis z salonu. Weszłam i zaczęłam się śmiać. Louis z padem leżał na podłodze i wykonywał przeróżne , dziwne ruchy. Towarzyszyły temu oczywiście cenzuralne i mniej cenzuralne okrzyki.
- Aww! Zombie! – krzyknęłam, podbiegłam i wyrwałam Louisowi pada z ręki.
- Hey! Chciałaś zagrać to trzeba było powiedzieć. Zepsujesz mi rekord.. – wyjęczał, ale mnie to już nie obchodziło. Rozwalałam zombie. Wylewałam na nich swoją frustracje. Po raz pierwszy od kilku tygodni naprawdę dobrze się bawiłam.
Do salonu weszła Nikol. Widziała na jej twarzy zmęczenie, ale nic nie powiedziała. Usiadła Niallowi na kolach i chwyciła za drugi joystick.
- Niech żrą ziemie.! – krzyknęła Nikol wpychając ołowianą kulkę w głowę zombie.  Louis zaczął się szaleńczo śmiać.
- Tak! – krzyknął chłopak i zaczął tarzać się po ziemi. Nikol popatrzyła na niego jak na wariata i poszła w jego ślady. Po chwili wszyscy obecni w salonie niekontrolowanie się śmiali. Choć w naszej sytuacji ni śmiesznego nie było to potrzebowaliśmy tego. Do salonu wszedł Harry obejmując Kate i Liam. Zjawiła się Danielle, a my dalej się śmialiśmy, choć nic w tym śmiesznego nie było.
- Żryjcie ziemie.. ! – krzyknął w kierunku wchodzących Louis.  – Ważniaki..
I śmiał się dalej.
- Żryj marchew! – odpowiedział mu Harry.
- A żebyś wiedział. – podniósł się tak szybko jak tylko mógł i jak sarenka popędził do kuchni żeby wrócić z całym naręczem jeszcze nie obranych marchewek.
- Chcesz też?- odezwał się do mnie ruszając brewkami.
- Zaproponuj swojemu chłopakowi. – odpowiedziałam chichocząc.
- Harry, wiem że chcesz seksu, ale jak nie zjesz witaminek to nie będzie.. – powiedział Lou zbliżając się do loczka.
- Nie chcę. Jest nie obrana.! – bronił się Harry. Odpychał Louisa śmiejąc się gdy ten mu chciał wepchnąć do buzi nie obraną marchew. Harry się zerwał i poleciał za kanapę tam się kryjąc, ale Lou dopadł do niego w dwóch susach i zaczął się nad nim znęcać. Cały pokój się śmiał. Jak im wszystkim tego brakowało. Tych akcji o których tyle słyszałam od Nikol i nigdy sama nie widziałam. W końcu miałam okazję. Nawet na usta Danielle wstąpił uśmiech. Jednego tylko brakowało. Zabójczego śmiechu Nialla, który ostatnio rzadko się unosił w powietrzu. Chłopak siedział zamyślony. I wtedy wypalił:
- Spałem z Danielle.
Wszyscy zamarli wstrząśnięci. Pierwsze co pomyślałam to: Horan – coś ty narobił. 
***

Co spowoduje wyznanie Nialla? Kłopoty? Rozwiązanie? A może koniec problemów, by móc zacząć nowe? 
Jakie będą konsekwencje rozmowy Liama i Nikol? 
To wszytko w następnych..!

Dziękuję za komentarze. Postaraliście się. ;) Ciesze się. 

Zapraszam do czytania. ;)

Pozdrawiam.!
H.

17 komentarzy:

  1. Wow - końcówka mnie rozwaliła ;O
    mocna !

    Jestem ciekawa bardzo co bedzie dalej, pewnie znów będzie awantura Liam rzuci niewierną Danielle i może wróci do Nikoli ?
    Ale relacje chłopaków chyba sie popsują :<

    czekam z niecierpliwością na kolejny !!
    więc szybko dodawaj :)

    van-ill-op.blogspot.com / zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  2. no to końcówką doprowadziłaś mine do szału nie wiem jak wytrzymam do następnego odcinka już nie mogę się doczekać .Mam wielką nadzieję ze to co wyznał Niall nie zrujnuje zespołu i ze chłopcy postarają się mu to wybaczyć. Liam wreszcie się dowie że Daniel nie jest taka dobra za jaką ją uważał i może wreszcie będzie z Nikol
    Odcinek świetny , bardzo cie proszę dodaj szybko następny nie trzymaj w niepewności "nas" zbyt długo bo nie wytrzymam
    Pozdrawiam Aneta

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział genialny ! ;*
    Ojj rozmowa z Liamem namieszla Nikol w glowie, ale to dobrze. Czy tylko mi sie wydaje ze po tych wyznaniach Liam mówiac "porozmawiam" mial na mysli zerwanie z Daniel? Oby tak ;D
    A co z Nela i jej "najlepszym przyjacielem"?
    Wyznanie Nialla ? Hymm.. Albo to była najlepsza rzecz jaka zrobił i Liam zerwie z Daniel (mysle ze i tak by to zrobil ze wzgledu na Nikol), albo glupia bo przecie przespał sie z dziewczyna przyjaciele, nie tylko Liam moze byc na niego zly .. Ale sadze ze i tak mu Liam wybaczy w końcu przyjacielowi mozna wybaczyc nawet cos takiego. Tym bardziej ze z tego co wywnioskowalam, on nigdy nie przestal kochac Nikol. A co jesli Liam sie dowie ze Nikol wiedziala o tym i mu nie powiedziala...? No ale moze sie nie dowie i poprostu beda razem szczesliwi ;)
    Juz sie nie moge doczekac następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  4. No tak. Rozmowa Liama i Nikol, widocznie dała mu trochę do myślenia. Bynajmniej mam taką nadzieję, bo Danielle ostro mnie denerwuje. Chciałabym, żeby Liam i Nikol byli znowu razem. Jakoś tak cały czas mam ich razem przed oczami. Sama nie wiem dlaczego, ich związek skończył się jak się skończył, tylko jakoś nie mogę zapomnieć o nich jako 'My'. Rak po prostu. Wszystko rozumiem, Nikol ma chłopaka a Liam dziewczynę, która jak dla mnie wcale nie jest dla niego jakoś specjalnie stworzona. Wydaje mi się że to tylko takie koło ratunkowe po Nikol. Nie pałam sympatią do niej, jest wredna najprościej rzecz ujmując. A Niall? Końcówka mnie rozwaliła. Ni stąd, ni zowąd tak po prostu powiedział, że spał z dziewczyną swojego przyjaciela. rozumiem go. Wyrzuty sumienia go widocznie zamęczyły. Trudno żyć z takim poczuciem winy, a on widocznie najzwyczajniej w świecie już nie dawał rady. Nie ma co się dziwić, i tak długo wytrzymał.
    Czekam na kolejny.

    http://i-will-be-here-by-your-side.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. aaa ! nie wytrzymam, wyznanie Nialla, o Matko ! co teraz będzie ?
    mam nadzieję, że Liam zerwie z Danielle i wybaczy Niallowi, oraz by był z Nikol. czekam na następny. proszę daj go szybko. ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow końcówka niesamowita. I teraz wszyscy zachodzą w głowę co będzie dalej. xD Czekam na następną notkę! :D

    http://holdmetight-vick.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa co się stanie z Daniell.Myślałam że to odeszło w zapomnienie.

    Kiedy nastepny ? xD

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie no końcówka cholernie zaskakująca :3 Tak ucichło ucichło i bum zebrało mu się na wyznania :P MEGA !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. No ja pierdziele!Nie zasnę,niema mowy!Tą koncówką to rozwaliłaś system!;)To było COŚ!;DD Maaaamo ciągle teraz o tym myślę!Rozdział świetny,myślałam ze zakończy się Larrym a tu taki cios! ;P Bardzo mi się to spodobało,co nie zmienia faktu ze juz nie moge sie doczekac nastepnego ;D Rozmowa Liama i Nikol... wydaje mi sie ze dała do myślenia im obojgu.Ciekawi mnie co zrobi teraz Liam...wścieknie się na Nialla i Danielle?A może to mu ułatwi sytuację do skonczenia związku z Danielle?Jak zareaguje zespół,będą źli na Nialla i Danielle czy moze tylko na chłopaka lub dziewczyne? Na odpowiedzi poczekam ;)Nie moge sie doczekać ! ;*
    Pozdrawiam!<3
    Natalia Xxx.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podobała mi się ta rozmowa pomiędzy Nicol i Liamem. Ciekawe co wyniknie z przyznania się Nialla. Zapraszam do mnie: http://i-should-have-kissed-you-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Niall, chłopie, pojechałeś

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak to się mówi stara miłość nie rdzewieje, teraz już nie mam żądnych wątpliwości że Nikol i Liam powinni być znowu razem.
    Końcówka mnie rozwaliła, nie ma co. Nie sądziłam że to właśnie Niall przyzna do nocy spędzonej z Danielle. Ale myślę że dobrze zrobił przyznając się, przynajmniej nie bd musiał udawać że wszystko jest w porządku. Tylko jak na to wszystko zareaguje Liam?
    Mam nadzieje że nie bd trzymać nas długo w niepewności i dodasz szybko kolejny rozdział.
    M.

    OdpowiedzUsuń
  13. O ja cie... jestem w totalnym szoku!!!!
    Jak tak myślę to chyba, to w jaki sposób Niall się przyznał był najodpowiedniejszy... z zaskoczenia.
    Wiadomo, że go to gryzło, a gdyby powiedzmy kazał wszystkim usiąść bo ma im coś do powiedzenia, to jeszcze bardziej by się stresował bo wszyscy by na niego patrzeli i w ogóle.
    Mam nadzieję, że to wyznanie naprawi relację miedzy nimi wszystkimi, a nie pokomplikuje bardziej.
    Naprawdę, dziękuję i gratuluję świetnego opowiadania przez, który naprawdę umiesz wywołać w człowieku różne emocje od uśmiechu, przez złość, czasami nawet do płaczu xx Dzięki xx

    Pozdrawiam Dream xx

    OdpowiedzUsuń
  14. Super! Chcę już nowy rozdziaaaaaaał <3 aww *_*
    http://foreveroneedirectionn.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziś nie będę sie rozpisywac bo nie mam dostępu do komputera (został mi tylko telefon) ale i tak muszę to napisać. Rozdział mnie powalił! Genialny! Między Liamem a Nikol coś jeszcze jest... Wiem to ;) I myślę że chłopcy wybaczą Niallowi a Danielle na zawsze zniknie z ich życia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten rozdział jest super.
    Nie mogę się doczekać jak zareaguje Liam na tę wiadomość. Z niecierpliwością czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow :) Superr :) Coś czuję że między Liam'em a Nikol coś jest :) i fajnie :) Boże , Danielle przynosi tylko same kłopoty . Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń